Mam na imię John i to jest moja historia. Kiedyś pracowałem jako urzędnik, ale straciłem tą pracę. Zacząłem szukać nowych ofert. Otrzymałem zaproszenie z gminy na imprezę typu speed dating. Myślałem, że to będzie prawdziwa speed date, więc odrzuciłem zaproszenie, ponieważ byłem szczęśliwie żonaty. Dopiero później zdałem sobie sprawę, że to speed date, który miał łączyć pracodawców z osobami poszukującymi pracy. Ale wtedy było już za późno, impreza już się odbyła.
Sama zaczęłam szukać pracy i trafiłem do Groene Hart Service. Firma GHS jest mi bardzo bliska, ponieważ pomogli mi w jednym z najtrudniejszych okresów w moim życiu.
Pewnego dnia Timo, właściciel GHS, odezwał się do mnie, aby sprawdzić, czy wszystko w porządku, ponieważ nie byłem tak wesoły jak zawsze. Widać było, że jestem w złym nastroju. Kiedy mnie o to zapytał, coś we mnie pękło. Powiedziałem mu, że jestem zadłużony i że zostanę aresztowany, ponieważ nie mogę spłacić moich długów. Timo bez chwili wahania, zadeklarował że chce mi pomóc. Kiedy to usłyszałam, rozpłakałam się ze szczęścia. Byłam tak niesamowicie wdzięczny że znalazł się ktoś, kto chciał wyciągnąć do mnie pomocną dłoń.
W ciągu 12,5 roku pracy w GHS wykonywałem różne rodzaje prac od pracy przy zieleni miejskiej do sorotwania odpadów. Jestem zawsze obecny i zaangażowany na sto procent. Czuję się częścią GHS. Naprawdę czuję, że tu przynależę.
Od września jestem na emeryturze, ale mimo to zdecydowałem się kontynuować pracę trzy dni w tygodniu dla GHS. Nie jestem jeszcze gotowy się pożegnać. Każdego dnia jestem wdzięczny za szansę, którą otrzymałem.