Będąc na emeryturze, starałem się maksymalnie cieszyć wolnością. Byłem w domu przez sześć miesięcy i wtedy okazało się, że to nie dla mnie. Po paru miesiącach zauważyłem, że zaczynam się nudzić i znów chciałem mieć coś do roboty. Z tego powodu zdecydowałem się poszukać elastycznej pracy i dołączyłem do Groene Hart Service w Reeuwijku. Natychmiast otrzymałem pomoc i rozpocząć pracę jako kierowca.
Kiedy byłem młodszy, w mojej poprzedniej pracy przeprowadzałem pracowników tymczasowych oraz zawoziłem ich do pracy. Musiałem wstawać wcześniej z łóżka,niestety teraz jest to dla mnie za dużo i nie chciałem tego robić.Na szczęście nie był to problem dla GHS. Mój dzień nigdy nie jest taki sam i właśnie to najbardziej mi się podoba! Kiedy jest praca, dostaję telefon. Do moich obowiązków należy czyszczenie samochodów wracających od ekipy zajmującej się zielenią miejską czy podstawianie samochodów dla pracowników lub do garażu. Dbam o to aby auta znów wyglądały schludnie i żeby mogły pojechać do kolejnej grupy pracowników. Docieram do wielu miejsc i różnych adresów w Holandii! Jeśli samochód będzie musiał zostać oddany do warsztatu w celu naprawy lub przeglądu technicznego, dopilnuję aby tam dotarł.
Uwielbiam przebywać wśród ludzi i to mnie motywuje. Mam teraz 72 lata i dopóki będę w stanie utrzymać sprawność fizyczną, chcę kontynuować tę pracę. Oczywiście zauważam, że się starzeję. Kilka lat temu mogłem wspiąć się na dach samochodu, aby go wyczyścić, niestety teraz nie jest to już możliwe.
Kontakt z ludźmi i bycie zajętym…Dla mnie to fantastyczna kombinacja! Nigdy nie jest za późno na podjęcie nowych wyzwań i pracy!